2021-09-26

Zapad 2021. Aspekt wojskowy

 Przebieg manewrów

W dniach 10-16 września 2021 roku na poligonach Federacji Rosyjskiej i Białorusi odbyły się manewry o kryptonimie „Zapad 2021”. Ćwiczenia te są częścią powtarzanego co roku cyklu, w którym ćwiczą kolejne okręgi wojskowe Sil Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, obok manewrów „Wostok” (Wschodni Okręg Wojskowy), „Centr” (Centralny Okręg Wojskowy), i „Kawkaz” (Południowy Okreg Wojskowy). Ćwiczenia okręgów wojskowych realizowane były jeszcze w czasach ZSRS i od roku 2004 ponownie odbywają się regularnie. Tegoroczna edycja była – zdaniem analityków Ośrodka Studiów Wschodnich, Andrzeja Wilka i Piotra Żochowskiego – największymi ćwiczeniami przeprowadzonymi przez ZSRS/Federacje Rosyjska od słynnych ćwiczeń „Zapad-81”. Ćwiczenia „Zapad” odróżniają się tym od pozostałych kierunków strategicznych, że organizowane są wspólnie z silami zbrojnymi i wojskowymi czynnikami decyzyjnymi Białorusi, także jako element polityki Państwa Związkowego Rosji i Białorusi (ZBiR). Co warto wspomnieć tutaj (a rozwinąć w kolejnej części), to fakt, ze Białoruś jest proxy i wasalem Rosji Sowieckiej, uzależnionym od sowieckiej centrali w takim samym stopniu, jak przed transformacjom ustrojową NRD.

Wspomniany na początku termin przeprowadzenia manewrów był jedynie terminem, w którym rozgrywana była ich faza aktywna, kulminacyjna. W rzeczywistości przygotowania na szczeblu politycznym rozpoczęto jeszcze w roku 2020, a w okresie wiosennym i letnim realizowane były ćwiczenia przygotowawcze oraz bardzo ważny element, jakim jest m.in. rozwiniecie zaplecza i przygotowania logistycznego dla głównych sił ćwiczących na poligonach Białorusi oraz Zachodniego Okręgu Wojskowego Rosji Sowieckiej, jak również rozwiniecie wojsk inżynieryjnych, obrony przeciwko broni masowego rażenia oraz wojsk łączności i walki radioelektronicznej. „Zapad-21” obejmował szkolenie wszystkich rodzajów wojsk, podporządkowanych dowództwu Zachodniego Okręgu Wojskowego.

Od czasów manewrów „Wostok 2018”, w ćwiczeniach sowieckich okręgów wojskowych stale i regularnie uczestniczy kontyngent sil zbrojnych komunistycznych Chin, choć w czasie fazy aktywnej tegorocznych cwiczen „Zapad” chrlowscy żołnierze wzięli udział jedynie w charakterze obserwatorów. Do omawianych ćwiczeń włączono jednak manewry „Zapad/Wzaimodiejstwo-21”, które przeprowadzane były przez ChALW m.in. na poligonach w prowincji Ningxua Hui i w Tybecie. Manewry te były manifestacją dwustronnego sojuszu Federacja Rosyjska-Chiny (tak, jak wszystkie obustronne ćwiczenia wojskowe) oraz pokazaniem, ze w razie konfliktu Rosji Sowieckiej z krajami Europy Wschodniej bądź NATO (czy jeszcze szerzej, całości tzw. Zachodu) Moskwa może liczyć na pewne, choćby i ograniczone i zakulisowe wsparcie ze strony Pekinu (co zostanie szerzej omówione w kolejnej części tekstu).

Przytoczona wcześniej analiza OSW (pisana jeszcze przed rozpoczęciem fazy kulminacyjnej), która opiera się m.in. na oficjalnych kremlowskich źródłach podaje liczbę ćwiczących wojsk na 200 tysięcy żołnierzy, jednak liczba ta bywała kwestionowana i traktowana jako element sowieckiej dezinformacji, mającej wywołać strach u przeciwnika. Według tegoż opracowania, w szczytowej fazie mogło ćwiczyć na poligonach Białorusi i zachodniej Rosji około 96 tysięcy żołnierzy i marynarzy. Na terenie poligonów białoruskich ćwiczyć miało 12,8 tysięcy żołnierzy (Federacji Rosyjskiej), zaś  batalion białoruski w sile 400 żołnierzy ćwiczyć miał na poligonach w Federacji Rosyjskiej. W manewrach uczestniczyła tez kompania kazachska, a także żołnierze indyjscy. Ta sama analiza przytacza również oficjalne informacje dotyczące tego, jakie konkretnie rodzaje oraz jakie jednostki uczestniczyły w manewrach. Z Zachodniego Okręgu Wojskowego Byly to 1. Armia Pancerna, 20. Armia Ogólnojęzykowa, 6. Armia Wojsk Lotniczych, Flota Bałtycka wraz z 11 Korpusem Armijnym, a także jednostki wsparcia, zabezpieczenia, łączności i logistyki oraz Wojska Powietrznodesantowe i jednostki specjalne.

Oprócz sił zbrojnych ćwiczyły również Federalna Służba Bezpieczeństwa, Federalna Służba Wojsk Gwardii Narodowej (przeznaczona do akcji pacyfikacyjnych na terenach zajętych przez regularne wojska), policja i inne służby porządkowe, korporacje wchodzące w skład kompleksu wojskowo-przemysłowego oraz organy administracji cywilnej. Elementem nowym i wartym odnotowania było przećwiczenie systemu finansowania żołnierzy „w polu”, w warunkach odcięcia od internetu i braku możliwości przeprowadzania operacji bezgotówkowych. W tegorocznej edycji „Zapadu” uczestniczyły również wojska podporządkowane Centralnemu Okręgowi Wojskowemu jako wojska drugiego rzutu w ćwiczeniu potencjalnej inwazji na Zachód oraz Południowego Okregu Wojskowego przeznaczone do ewentualnej inwazji na Ukrainę.



Ćwiczone działania i nowa sowiecka technika wojskowa

Podczas manewrów „Zapad-21”, na poligonach Rosji Sowieckiej (w tym znajdujących się w obwodzie kaliningradzkim) oraz Białorusi ćwiczono takie działania, jak desant piechoty morskiej na wybrzeża przeciwnika, działania przeciwdywersyjne na morzu z wykorzystaniem kutrów patrolowych (wchodzących w skład pododdziałów ochrony Putina), współdziałanie wojsk powietrznodesantowych z wojskami pancernymi, desant śmigłowcowy i desant spadochronowy pododdziałów mających przeprowadzać operacje dywersyjne – tzw. nieoznakowanych „zielonych ludzików”, złożonych z pododdziałów rosyjskich (i, co ciekawe, kazachskich), na terenie poligonu położonego w pobliżu Brześcia Litewskiego.



Robot bojowy Uran-9. Źródło: belsat




Robot bojowy Nerechta. Źródło: Army Guide

Podczas manewrów „Zapad” Rosja Sowiecka pokazała najnowszy sprzęt i uzbrojenie, m.in. zdalnie sterowane bezzałogowe roboty bojowe „Uran-9” i „Nerechta”, przeznaczone do współdziałania z pododdziałami pancernymi, zmechanizowanymi i zmotoryzowanymi, ich wsparcia ogniowego w niszczeniu żołnierzy, sprzętu i uzbrojenia przeciwnika na dystansie do 5 kilometrów. Robot bojowy „Nerechta” wyposażony jest w karabin Kord kalibru 12,7mm i granatnik AG-30M kalibru 30mm. Poza tym, użyto pluton B-19, czyli najnowszej modernizacji BWP-3, z nowa, modułowa i bezzałogowa wieżyczka Epocha, uzbrojona w armatę automatyczna o kalibrze 57 mm oraz wyrzutnie przeciwpancernych pocisków kierowanych Kornet i Bułat.


Uran-9 i BWP 3 B19

Scenariusz i faktyczny cel ćwiczeń

Fikcyjnymi bytami miedzynarodowymi i państwowymi stworzonymi na użytek manewrów były Republika Pomorska/Polarna (Polska) i Niaris (Litwa) skupione w Sojuszu Zachodnim oraz Federacja Centralna (Federacja Rosyjska/ZBiR) i Republika Polesia (Białoruś, powiększona o tereny Podlasia i Wileńszczyzny). Agresorem w scenariuszu ćwiczeń był oczywiście sojusz Zachodni, zaś Sojusz Północny, jak głosi faktyczna, oficjalna narracja neosowiecka, stroną zaatakowaną.

Republika Polarna oraz Niaris miały w scenariuszu zaatakować Republikę Polesia (a tym samym i cały Sojusz Północny) poprzez wsparcie przewrotu w tym państwie oraz wsparcie dywersantów i separatystów. Odpowiedzią Polesia i Federacji Centralnej jest otwarta „kontrofensywa”.


 

Źródło: Rochan Consulting

W rzeczywistości scenariusz ten wpisuje się w całościową taktykę i strategie dezinformacji Rosji Sowieckiej i jednocześnie jest symulacja ataku na kraje zachodnie, w pierwszej kolejności Ukrainę, kraje nadbałtyckie i Polskę. Ćwiczenia „Zapad 2021” były tez elementem szerszej kampanii, w której wchodziło i wchodzi kilka zasadniczych „operacji aktywnych”, której pierwszorzędnym celem jest właśnie Europa Wschodnia. Jest to tez kampania osadzona w kilku kontekstach politycznych i geostrategicznych, o których będzie mowa w kolejnej części tekstu.