20
marca 2017 roku Komisja ds. Bezpieczeństwa i Gospodarczych
w Stosunkach Amerykańsko-Chińskich Kongresu Stanów Zjednoczonych
opublikowała raport zatytułowany „China-Russia
Military-to-Military Relations: Moving Toward a Higher Level of
Cooperation”. Raport ten, jak głosi sam tytuł, w całościowy
i szczegółowy sposób opisuje współpracę wojskową pomiędzy
Federacją Rosyjską a Chińską Republiką Ludową – problem,
który jest i będzie jednym z największych wyzwań (jeśli nie
największym) dla Stanów Zjednoczonych Ameryki. Opisuje on tło
historyczne i polityczne współpracy wojskowej pomiędzy Moskwą a
Pekinem oraz zakres sojuszniczych relacji w sferze obronności
obecnie, obejmujących wspólne manewry wojskowe (bilateralne oraz w
ramach organizacji międzynarodowych, przede wszystkim Szanghajskiej
Organizacji Współpracy), współpracę wojskowo-techniczną,
sprzedaż rosyjskiej broni i systemów uzbrojenia do Chin.
Po
okresie braku widocznych relacji wojskowych w latach „zimnej wojny”
i konfliktów ideologicznych (autorzy nie precyzują, czy był to
konflikt faktyczny, czy sfingowany, jak próbował wykazać
np.Golicyn i inni analitycy), Moskwa i Pekin zaczęły „normalizować”
relacje polityczne, w tym obszary polityki wojskowej. W roku 1993
oba państwa zdecydowały się ograniczyć liczbę wojska przy
granicach . Trzy lata później, w roku 1996 Chiny i Rosja Sowiecka
rozpoczęły całościową politykę „strategicznego partnerstwa
koordynacji”. W roku 2001 Pekin i Moskwa zawarły „Układ o
dobrosąsiedzkiej przyjaźni i współpracy”, na mocy którego w
przypadku zagroźenia interesów którejkolwiek ze stron, oba państwa
mają rozpocząć konsultacje. Traktat ten autorzy raportu uważają
za jeden z ważniejszych kroków na drodze do rozwijania sojuszu
wojskowego pomiędzy FR a ChRL. W raporcie nie jest jednak napisane,
że to właśnie ten traktat zobowiązuje Moskwę do wspierania
Pekinu pod względem wojskowym, wspierania Pekinu przeciwko Stanom
Zjednoczonym, a także uznaje Tajwan za obszar należący do ChRL. Z
kolei w latach 2004 i 2008 dokonano ostatecznego i oficjalnego
zakończenia dysput granicznych pomiędzy Federacją Rosyjską a
ChRL. Autorzy pomijają jednak inne ważne wydarzenia, ważne jeśli
chodzi o współpracę na poziomie wojskowości i bezpieczeństwa. I
tak, w roku 1992 przywrócono współpracę pomiędzy SWR, GRU i
Departamentem Wywiadu Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej. W roku
1996 Federacja Rosyjska, ChRL, Kazachstan, Kirgistan,Tadżykistan i
Uzbekistan utworzyły „Szanghajską Piątkę”, która w roku 2001
przekształciła się w Szanghajską Organizację Współpracy.
Raport
dużo miejsca poświęca obszarom różnic interesów oraz wzajemnej
nieufności pomiędzy Rosją Sowiecką a komunistycznymi Chinami,
również w sferze wzajemnych relacji wojskowych i bezpieczeństwa.
Wskazuje się przede wszystkim na to, że Chiny stosują inżynierię
odwrotną uzbrojenia i sprzętu wojskowego uzyskanego od Moskwy,
dokonując kradzieży patentów i kopiowania sowieckich rozwiązań w
broni konstruowanej przez siebie. Autorzy piszą również o
powodowanej względami rasowymi, narodowościowymi i historycznymi
sinofobii u Rosjan oraz rusofobii u Chińczyków, jak również o
swego rodzaju „sporze o inwestyturę” w Eurazji pomiędzy Moskwą
a Pekinem. Według raportu, ma to być przyczyną tego, że ChRL i
Federacja Rosyjska rzekomo nie tworzą (ani nie stworzą w
przyszłości) oficjalnego sojuszu polityczno-wojskowego na wzór
NATO. Co w takim razie z organizacjami takimi, jak SCO? Co z omówioną
w raporcie współpracą obu krajów w dziedzinie wojskowej? Czy aby
nie jest tak, że faktyczna współpraca wojskowa nie jest ważniejsza
od oficjalnych traktatów czy przynależności do organizacji
międzynarodowych?
Ogólny
charakter współpracy wojskowej
Z
drugiej strony autorzy raportu zauważają, że pomimo zgrzytów i
obszarów rozbieżności oraz braku zaufania, władze w Moskwie i
Pekinie systematycznie dążą do minimalizacji i przezwyciężenia
różnic, by realizować politykę strategicznego sojuszu i osiągnąć
najwyższy poziom współpracy w dziedzinie wojskowości. Trend ten
odzwierciedlają trzy najważniejsze obszary współpracy wojskowej:
wspólne manewry różnych rodzajów sił zbrojnych, współpraca
wojskowo-techniczna oraz najwyższy od lat poziom kontaktów oficjeli
i dowódców wysokiego szczebla. Zdaniem autorów omawianego raportu,
współpraca wojskowa pomiędzy Federacją Rosyjską a Chinami będzie
się w przyszłości pogłębiać.
Autorzy
raportu rozpatrują chińsko-sowiecką współpracę wojskową na
trzech poziomach: pierwszym z nich są dwustronne i wielostronne
wspólne ćwiczenia wojskowe, drugim jest współpraca
wojskowo-technologiczna, a trzecim kontakty wojskowe na wysokich
szczeblach: ministerstw obrony, agend rządowych zajmujących się
obronnością i bezpieczeństwem oraz wysokich rangą dowódców
wojskowych sił zbrojnych FR i ChRL. Na przestrzeni lat
dziewięćdziesiątych XX wieku oraz pierwszych wieku bieżącego,
relacje wojskowe i współpraca pomiędzy Moskwą a Pekinem
ewoluowały, by w ostatnich kilku latach osiągnąć najwyższy
pozim, zarówno ilościowy, jak i jakościowy. Według raportu, spadł
poziom sprzedaży z FR do ChRL całych systemów uzbrojenia (oprócz
samolotów Su-35 i systemów obrony przeciwlotniczej S-300 i S-400)
na rzecz mniejszych komponentów, natomiast wzrósł ogólny zakres
współpracy technologicznej. Zwiększyła się również
częstotliwość kontaktów i spotkań pomiędzy organami obu stron
zajmującymi się obronnością, podczas których omawiane są
kwestie ćwiczeń wojskowych, a także dyskutowane zagadnienia
bezpieczeństwa obydwu krajów na arenie lokalnej i światowej.
Wspólne
ćwiczenia wojskowe
Manewry
sił zbrojnych są najbardziej widocznym na zewnątrz i najbardziej
spektakularnym aspektem współpracy wojskowej pomiędzy Federacją
Rosyjską a komunistycznymi Chinami. Mają one przede wszystkim –
według autorów raportu – zademonstrować społeczności
międzynarodowej zakres współpracy i sojuszu między Moskwą a
Pekinem, czemu dają również wyraz przywódcy, politycy i dowódcy
wojskowi z obydwu państw. Od roku 2003 ChRL i Rosja Sowiecka
przeprowadziły około 25 wspólnych manewrów wojskowych, z których
10 przeprowadzono w ramach działalności Szanghajskiej Organizacji
Współpracy (pełna lista ćwiczeń dwustronnych i odbytych w ramach
SCO – s. 24-27 Raportu). Liczba ta nie uwzględnia pozostałych
międzynarodowych ćwiczeń wojskowych, w których brały udział
jednocześnie siły zbrojne FR i ChRL, ani też manewrów
organizowanych przez FR i ChRL, nie obejmuje także współpracy
aparatów bezpieczeństwa i policji obu krajów. Z każdymi kolejnymi
manewrami, zwłaszcza od roku 2014, wzmożeniu podlega zakres
wzajemnej koordynacji. Cykliczne ćwiczenia „Misja Pokojowa” oraz
„Morskie Współdziałanie” mają – według oficjalnych
deklaracji władz w Pekinie i w Moskwie – zwiększyć sprawność
armii rosyjskiej i chińskiej we wspólnym zwalczaniu „terroryzmu”,
„ekstremizmu” i separatyzmów stanowiących problem zarówno dla
Moskwy, jak i dla Pekinu. Obserwatorzy wskazują jednak na fakt, że
używane są w nich siły i środki przeznaczone raczej do zwalczania
wrogów grożniejszych i lepiej uzbrojonych niż partyzantka
czeczeńska czy ujgurska.
Wspólne
manewry mają według raportu następujące cele polityczne, stricte
militarne oraz propagandowe. Po pierwsze, jest to demonstracja
sojuszu Moskwa-Pekin, wzajemnej współpracy politycznej i wojskowej
wobec państw trzecich i całej społeczności międzynarodowej,
zwłaszcza wobec USA oraz ich sojuszników, takich jak Japonia. Po
drugie – mimo deklaracji Pekinu i Moskwy o tym, że ćwiczenia nie
są wymierzone w państwa trzecie, wspólne ćwiczenia służą do
akcentowania swoich interesów geopolitycznych, a wręcz do
zastraszania państw trzecich. Na ten przykład, autorzy raportu
przytaczają ćwiczenia „Morskie Współdziałanie 2016”, które
zostały przeprowadzone po wyroku Międynarodowego Trybunału
Arbitrażowego w Hadze, który uznał roszczenia terytorialne Pekinu
na Morzu Południowochińskim za niesłuszne, zaś wcześniej
Władimir Putin wyraził poparcie dla roszczeń ChRL uznając, że
Moskwa nie uznaje decyzji Trybunału. Podczas tychże ćwiczeń
marynarki wojenne i piechoty morskie obydwu krajów ćwiczyły między
innymi desantowanie wysp, co jest jasnym sygnałem ze strony sojuszu
Moskwa-Pekin, skierowanym zarówno do Zachodu, jak i do państw
Basenu Pacyfiku Zachodniego, wobec których Chiny przejawiają
roszczenia terytorialne. Moskwa i Pekin używają również wspólnych
ćwiczeń jako okazji do prowadzenia działań marketingowych swoich
przemysłów zbrojeniowych. Ćwiczenia „Morskie Współdziałanie”
miało na przykład posłużyć Chinom do prezentacji fregaty
rakietowej typu 054A celem sprzedaży jej Rosji Sowieckiej.
Poprzednie ćwiczenia miały służyć Federacji Rosyjskiej do
reklamowania w Chinach własnych systemów uzbrojenia, takich jak
bombowce Tu-22M, Tu-95 czy latającej cysterny Ił-78, którą
Chińczycy zamówili za kwotę miliarda dolarów parę tygodni po
ćwiczeniach „Misja Pokojowa 2005”.
Manewry
w ramach SCO i dwustronne to dla chińskich komunistycznych władz
także instrument propagandy wewnętrznej, ukazujący Komunistyczną
Partię Chin jako jedynego gwaranta wewnętrznego porządku,
integralności terytorialnej kraju i jedynego obrońcę przed
separatystami (w szczególności ujgurskimi) czy ekstremistami
muzułmańskimi. Pozwala to przykryć również takie wewnętrzne
problemy komunistycznych Chin, jak rosnące nierówności społeczne,
rosnąca bieda, prześladowania polityczne czy też korupcja na
szczytach władzy państwowe i lokalnej.
Problemem
i wyzwaniem, z jakim borykają się zarówno Rosja Sowiecka, jak i
ChRL jest… bariera językowa – zwłaszcza oficerowie i żołnierze
Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej mają problem z językiem
rosyjskim jako językiem organizacyjnym w SCO. W oczywisty sposób
rodzi to problemy z dowodzeniem i łącznością podczas
przeprowadzania ćwiczeń. Z drugiej strony, od czasu zawiązania
współpracy wojskowej i rozpoczęcia wspólnych manewrów, wzrasta
skala dwu- i wielostronnych ćwiczeń, wzrasta też poziom integracji
pomiędzy ćwiczącymi armiami, oddziałami i formacjami, jak również
zasięg geograficzny manewrów, co obrazują choćby umieszczone w
raporcie mapy (s. 8)
Ćwiczenia
„Morskie Współdziałanie”
Są
to dwustronne, coroczne ćwiczenia sił morskich ChRL i FR,
przeprowadzane cyklicznie od roku 2012. Raport skupia się na
ćwiczeniach zeszłorocznych. W odróżnieniu od odbywających się w
dwóch fazach ćwiczeniach „Morskie Współdziałanie 2015”,
edycja z roku 2016 była jednofazowa, trwała 8 dni i odbyła się na
chińskich wodach terytorialnych w pobliżu prowincji Kanton i wyspy
Hainan. Jak wspomniano wyżej w raporcie (i omówieniu), odbyły się
one po wyroku Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego
kwestionującego prawa ChRL do spornych obszarów w basenie Morza
Południowochińskiego i były pierwszymi chińsko-sowieckimi
ćwiczeniami, podczas których ćwiczono desantowanie wysp, wraz ze
wsparciem okrętów oraz lotnictwa morskiego. Ćwiczono również
działania okrętów podwodnych, nawodnych, obronę przeciwlotniczą
w działaniach morskich, zwalczanie okrętów podwodnych przeciwnika,
a także działania ratowniczo-poszukiwawcze.
Ze
strony ChRL w manewrach wzięły udział niszczyciele typu 052C, 054A
oraz dwie fregaty rakietowe 054A, strona
rosyjska wystawiła dwa niszczyciele klasy „Udałoj I” -
największe, jakimi dysponuje sowiecka Flota Pacyfiku. Manewry te
miały zademonstrować jedność Pekinu i Moskwy w kwestii chińskich
roszczeń terytorialnych oraz „pogłębić strategiczną
koordynację i wzajemne zaufanie” pomiędzy obydwoma państwami.
Podczas ćwiczeń sprawdzano „Połączony system informacyjny
dowodzenia”, którego zadaniem był m.in. prawidłowy obieg
dokumentacji i rozkazów oraz jednoczesne tłumaczenie ich na języki
chiński i rosyjski. Jednak zdaniem Anthony’ego Wong Dong, eksperta
w dziedzinie obronności przytoczonego w raporcie, system ten nie
zdał egzaminu.
Raport
przedstawia też zestawienie tabelaryczne manewrów „Morskie
Współdziałanie”, które odbyły się od roku 2012 (s. 9-10).
Ćwiczenia
„Misja Pokojowa”
Ćwiczenia
te odbywają się pod auspicjami Szanghajskiej Organizacji
Współpracy, jako realizacja jej oficjalnych celów statutowych,
którymi są wspólna walka z „terroryzmem, ekstremizmem i
separatyzmem” oraz zapewnienie bezpieczenstwa w rejonie Azji
Środkowej oraz całego kontynentu Eurazji. Odbywają się one
cyklicznie: pierwsza „Misja Pokojowa” miała miejsce w roku 2005,
następne w 2007, 2009, 2010, 2012, 2013, 2014 i 2016.
W
raporcie szczegółowo omówiono jedynie zeszłoroczną edycję tych
ćwiczeń, poprzednie zostały ujęte w zestawieniu tabelarycznym (s.
10-11). „Misja Pokojowa 2016”, którą przeprowadzono na
poligonie Bałykczy w Kirgistanie miała cele takie same, jak
ćwiczenia te przeprowadzone w latach poprzednich; oficjalnym celem
ćwiczeń była „walka z trzema siłami zła: ekstremizmem,
terroryzmem i separatyzmem.” Mimo tego oficjalnie deklarowanego
celu, ćwiczenia te, tak jak poprzednie, obejmowały użycie wojsk w
ilości i sile o wiele większej, aniżeli zwalczanie separatystów
czy dżihadystów, sił wykraczających poza zakres działań stricte
antyterrorystycznych, a przeznaczonych w większym stopniu do
zwalczania „regularnego” przeciwnika. „Misja Pokojowa 2016”
objęłą m.in. walkę w terenie górzystym i wyżynnym, okrążanie
przeciwnika, działania wojsk zmechanizowanych wspieranych przez
lotnictwo oraz ewakuację z pola walki, także przy użyciu
niewojskowych środków transportu. Ćwiczenia te były jednak
najmniejsze w porównaniu z poprzednimi „Misjami Pokojowymi”, po
raz pierwszy użyto w nich przez stronę chińską takich środków
bojowych, jak artyleria samobieżna czy najnowsze BWP-y. Użyto też
dronów bojowych (rosyjskie „Orłan-10” i „Zała”, chińskie
CH-4). „Misje Pokojowe” w latach poprzednich obejmowały również
ćwiczenia z użyciem wojsk pancernych, lotnictwa myśliwskiego,
bombowego, helikopterów, a nawet strategicznych bombowców zdolnych
do przenoszenia broni nuklearnej.
Według
Zastępcy Dowódcy chińskiego Okręgu Wojskowego Xinjiang gen. He
Bing, ostatnie ćwiczenia „Misja Pokojowa” wykazały, że
zdolność sił zbrojnych ChRL i Rosji Sowieckiej do wspólnych
działań znacząco wzrosła.
Sprzeciw
wobec amerykańskiej tarczy antyrakietowej oraz zamiar wspólnego
stworzenia własnej
Komunistyczne
Chiny i Rosja Sowiecka wspólnie sprzeciwiają się amerykańskim
planom stworzenia tarcz antyrakietowych, chroniących USA i ich
sojuszników twierdząc, że uderzy ona w ich geopolityczne interesy.
Pekin i Moskwa sprzeciwiają się zarówno systemowi obrony
antyrakietowej na terenie Europy, jak i systemowi obrony
antyrakietowej, który umieszczany jest na terenie Korei Południowej,
by bronić ten kraj przed agresją komunistycznej północy. W ciągu
ostatnich kilku lat, na spotkaniach władz ChRL i FR dotyczących
spraw bezpieczeństwa wielokrotnie artykułowano ten sprzeciw, a
także zamiar stworzenia wspólnej chińsko-sowieckiej obrony
powietrznej i kosmicznej.
Stąd
też, w roku 2016 Moskwa i Pekin zapoczątkowały kolejny rodzaj
ćwiczeń wojskowych. W maju roku 2016 w Moskwie przeprowadzono
pierwsze dwustronne ćwiczenia obrony antyrakietowej, przy czym była
to symulacja komputerowa wspólnej, chińsko-sowieckiej tarczy.
Ćwiczenia te obejmowały obronę terytorium przeciwko użyciu
pocisków taktycznych i strategicznych, miały też na celu
pogłębianie koordynacji działań w obronie powietrznej i
antyrakietowej pomiędzy obydwoma krajami. Ćwiczenia z tego cyklu
odbędą się ponownie w roku 2017. Zdaniem przytoczonych w raporcie
ekspertów, świadczy to o pogłębieniu współpracy wojskowej oraz
wzajemnego zaufania, gdyż współpraca w dziedzinie obrony
antyrakietowej i powietrznej wymaga dwustronnej wymiany bardzo
wrażliwych informacji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz