2017-06-10

Współpraca wojskowa Moskwa-Pekin. Raport Kongresu USA (1)

20 marca 2017 roku Komisja ds. Bezpieczeństwa i Gospodarczych w Stosunkach Amerykańsko-Chińskich Kongresu Stanów Zjednoczonych opublikowała raport zatytułowany „China-Russia Military-to-Military Relations: Moving Toward a Higher Level of Cooperation”. Raport ten, jak głosi sam tytuł, w całościowy i szczegółowy sposób opisuje współpracę wojskową pomiędzy Federacją Rosyjską a Chińską Republiką Ludową – problem, który jest i będzie jednym z największych wyzwań (jeśli nie największym) dla Stanów Zjednoczonych Ameryki. Opisuje on tło historyczne i polityczne współpracy wojskowej pomiędzy Moskwą a Pekinem oraz zakres sojuszniczych relacji w sferze obronności obecnie, obejmujących wspólne manewry wojskowe (bilateralne oraz w ramach organizacji międzynarodowych, przede wszystkim Szanghajskiej Organizacji Współpracy), współpracę wojskowo-techniczną, sprzedaż rosyjskiej broni i systemów uzbrojenia do Chin.

Po okresie braku widocznych relacji wojskowych w latach „zimnej wojny” i konfliktów ideologicznych (autorzy nie precyzują, czy był to konflikt faktyczny, czy sfingowany, jak próbował wykazać np.Golicyn i inni analitycy), Moskwa i Pekin zaczęły „normalizować” relacje polityczne, w tym obszary polityki wojskowej. W roku 1993 oba państwa zdecydowały się ograniczyć liczbę wojska przy granicach . Trzy lata później, w roku 1996 Chiny i Rosja Sowiecka rozpoczęły całościową politykę „strategicznego partnerstwa koordynacji”. W roku 2001 Pekin i Moskwa zawarły „Układ o dobrosąsiedzkiej przyjaźni i współpracy”, na mocy którego w przypadku zagroźenia interesów którejkolwiek ze stron, oba państwa mają rozpocząć konsultacje. Traktat ten autorzy raportu uważają za jeden z ważniejszych kroków na drodze do rozwijania sojuszu wojskowego pomiędzy FR a ChRL. W raporcie nie jest jednak napisane, że to właśnie ten traktat zobowiązuje Moskwę do wspierania Pekinu pod względem wojskowym, wspierania Pekinu przeciwko Stanom Zjednoczonym, a także uznaje Tajwan za obszar należący do ChRL. Z kolei w latach 2004 i 2008 dokonano ostatecznego i oficjalnego zakończenia dysput granicznych pomiędzy Federacją Rosyjską a ChRL. Autorzy pomijają jednak inne ważne wydarzenia, ważne jeśli chodzi o współpracę na poziomie wojskowości i bezpieczeństwa. I tak, w roku 1992 przywrócono współpracę pomiędzy SWR, GRU i Departamentem Wywiadu Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej. W roku 1996 Federacja Rosyjska, ChRL, Kazachstan, Kirgistan,Tadżykistan i Uzbekistan utworzyły „Szanghajską Piątkę”, która w roku 2001 przekształciła się w Szanghajską Organizację Współpracy.

Raport dużo miejsca poświęca obszarom różnic interesów oraz wzajemnej nieufności pomiędzy Rosją Sowiecką a komunistycznymi Chinami, również w sferze wzajemnych relacji wojskowych i bezpieczeństwa. Wskazuje się przede wszystkim na to, że Chiny stosują inżynierię odwrotną uzbrojenia i sprzętu wojskowego uzyskanego od Moskwy, dokonując kradzieży patentów i kopiowania sowieckich rozwiązań w broni konstruowanej przez siebie. Autorzy piszą również o powodowanej względami rasowymi, narodowościowymi i historycznymi sinofobii u Rosjan oraz rusofobii u Chińczyków, jak również o swego rodzaju „sporze o inwestyturę” w Eurazji pomiędzy Moskwą a Pekinem. Według raportu, ma to być przyczyną tego, że ChRL i Federacja Rosyjska rzekomo nie tworzą (ani nie stworzą w przyszłości) oficjalnego sojuszu polityczno-wojskowego na wzór NATO. Co w takim razie z organizacjami takimi, jak SCO? Co z omówioną w raporcie współpracą obu krajów w dziedzinie wojskowej? Czy aby nie jest tak, że faktyczna współpraca wojskowa nie jest ważniejsza od oficjalnych traktatów czy przynależności do organizacji międzynarodowych?

Ogólny charakter współpracy wojskowej

Z drugiej strony autorzy raportu zauważają, że pomimo zgrzytów i obszarów rozbieżności oraz braku zaufania, władze w Moskwie i Pekinie systematycznie dążą do minimalizacji i przezwyciężenia różnic, by realizować politykę strategicznego sojuszu i osiągnąć najwyższy poziom współpracy w dziedzinie wojskowości. Trend ten odzwierciedlają trzy najważniejsze obszary współpracy wojskowej: wspólne manewry różnych rodzajów sił zbrojnych, współpraca wojskowo-techniczna oraz najwyższy od lat poziom kontaktów oficjeli i dowódców wysokiego szczebla. Zdaniem autorów omawianego raportu, współpraca wojskowa pomiędzy Federacją Rosyjską a Chinami będzie się w przyszłości pogłębiać.

Autorzy raportu rozpatrują chińsko-sowiecką współpracę wojskową na trzech poziomach: pierwszym z nich są dwustronne i wielostronne wspólne ćwiczenia wojskowe, drugim jest współpraca wojskowo-technologiczna, a trzecim kontakty wojskowe na wysokich szczeblach: ministerstw obrony, agend rządowych zajmujących się obronnością i bezpieczeństwem oraz wysokich rangą dowódców wojskowych sił zbrojnych FR i ChRL. Na przestrzeni lat dziewięćdziesiątych XX wieku oraz pierwszych wieku bieżącego, relacje wojskowe i współpraca pomiędzy Moskwą a Pekinem ewoluowały, by w ostatnich kilku latach osiągnąć najwyższy pozim, zarówno ilościowy, jak i jakościowy. Według raportu, spadł poziom sprzedaży z FR do ChRL całych systemów uzbrojenia (oprócz samolotów Su-35 i systemów obrony przeciwlotniczej S-300 i S-400) na rzecz mniejszych komponentów, natomiast wzrósł ogólny zakres współpracy technologicznej. Zwiększyła się również częstotliwość kontaktów i spotkań pomiędzy organami obu stron zajmującymi się obronnością, podczas których omawiane są kwestie ćwiczeń wojskowych, a także dyskutowane zagadnienia bezpieczeństwa obydwu krajów na arenie lokalnej i światowej.

Wspólne ćwiczenia wojskowe

Manewry sił zbrojnych są najbardziej widocznym na zewnątrz i najbardziej spektakularnym aspektem współpracy wojskowej pomiędzy Federacją Rosyjską a komunistycznymi Chinami. Mają one przede wszystkim – według autorów raportu – zademonstrować społeczności międzynarodowej zakres współpracy i sojuszu między Moskwą a Pekinem, czemu dają również wyraz przywódcy, politycy i dowódcy wojskowi z obydwu państw. Od roku 2003 ChRL i Rosja Sowiecka przeprowadziły około 25 wspólnych manewrów wojskowych, z których 10 przeprowadzono w ramach działalności Szanghajskiej Organizacji Współpracy (pełna lista ćwiczeń dwustronnych i odbytych w ramach SCO – s. 24-27 Raportu). Liczba ta nie uwzględnia pozostałych międzynarodowych ćwiczeń wojskowych, w których brały udział jednocześnie siły zbrojne FR i ChRL, ani też manewrów organizowanych przez FR i ChRL, nie obejmuje także współpracy aparatów bezpieczeństwa i policji obu krajów. Z każdymi kolejnymi manewrami, zwłaszcza od roku 2014, wzmożeniu podlega zakres wzajemnej koordynacji. Cykliczne ćwiczenia „Misja Pokojowa” oraz „Morskie Współdziałanie” mają – według oficjalnych deklaracji władz w Pekinie i w Moskwie – zwiększyć sprawność armii rosyjskiej i chińskiej we wspólnym zwalczaniu „terroryzmu”, „ekstremizmu” i separatyzmów stanowiących problem zarówno dla Moskwy, jak i dla Pekinu. Obserwatorzy wskazują jednak na fakt, że używane są w nich siły i środki przeznaczone raczej do zwalczania wrogów grożniejszych i lepiej uzbrojonych niż partyzantka czeczeńska czy ujgurska.

Wspólne manewry mają według raportu następujące cele polityczne, stricte militarne oraz propagandowe. Po pierwsze, jest to demonstracja sojuszu Moskwa-Pekin, wzajemnej współpracy politycznej i wojskowej wobec państw trzecich i całej społeczności międzynarodowej, zwłaszcza wobec USA oraz ich sojuszników, takich jak Japonia. Po drugie – mimo deklaracji Pekinu i Moskwy o tym, że ćwiczenia nie są wymierzone w państwa trzecie, wspólne ćwiczenia służą do akcentowania swoich interesów geopolitycznych, a wręcz do zastraszania państw trzecich. Na ten przykład, autorzy raportu przytaczają ćwiczenia „Morskie Współdziałanie 2016”, które zostały przeprowadzone po wyroku Międynarodowego Trybunału Arbitrażowego w Hadze, który uznał roszczenia terytorialne Pekinu na Morzu Południowochińskim za niesłuszne, zaś wcześniej Władimir Putin wyraził poparcie dla roszczeń ChRL uznając, że Moskwa nie uznaje decyzji Trybunału. Podczas tychże ćwiczeń marynarki wojenne i piechoty morskie obydwu krajów ćwiczyły między innymi desantowanie wysp, co jest jasnym sygnałem ze strony sojuszu Moskwa-Pekin, skierowanym zarówno do Zachodu, jak i do państw Basenu Pacyfiku Zachodniego, wobec których Chiny przejawiają roszczenia terytorialne. Moskwa i Pekin używają również wspólnych ćwiczeń jako okazji do prowadzenia działań marketingowych swoich przemysłów zbrojeniowych. Ćwiczenia „Morskie Współdziałanie” miało na przykład posłużyć Chinom do prezentacji fregaty rakietowej typu 054A celem sprzedaży jej Rosji Sowieckiej. Poprzednie ćwiczenia miały służyć Federacji Rosyjskiej do reklamowania w Chinach własnych systemów uzbrojenia, takich jak bombowce Tu-22M, Tu-95 czy latającej cysterny Ił-78, którą Chińczycy zamówili za kwotę miliarda dolarów parę tygodni po ćwiczeniach „Misja Pokojowa 2005”.

Manewry w ramach SCO i dwustronne to dla chińskich komunistycznych władz także instrument propagandy wewnętrznej, ukazujący Komunistyczną Partię Chin jako jedynego gwaranta wewnętrznego porządku, integralności terytorialnej kraju i jedynego obrońcę przed separatystami (w szczególności ujgurskimi) czy ekstremistami muzułmańskimi. Pozwala to przykryć również takie wewnętrzne problemy komunistycznych Chin, jak rosnące nierówności społeczne, rosnąca bieda, prześladowania polityczne czy też korupcja na szczytach władzy państwowe i lokalnej.

Problemem i wyzwaniem, z jakim borykają się zarówno Rosja Sowiecka, jak i ChRL jest… bariera językowa – zwłaszcza oficerowie i żołnierze Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej mają problem z językiem rosyjskim jako językiem organizacyjnym w SCO. W oczywisty sposób rodzi to problemy z dowodzeniem i łącznością podczas przeprowadzania ćwiczeń. Z drugiej strony, od czasu zawiązania współpracy wojskowej i rozpoczęcia wspólnych manewrów, wzrasta skala dwu- i wielostronnych ćwiczeń, wzrasta też poziom integracji pomiędzy ćwiczącymi armiami, oddziałami i formacjami, jak również zasięg geograficzny manewrów, co obrazują choćby umieszczone w raporcie mapy (s. 8)

Ćwiczenia „Morskie Współdziałanie”

Są to dwustronne, coroczne ćwiczenia sił morskich ChRL i FR, przeprowadzane cyklicznie od roku 2012. Raport skupia się na ćwiczeniach zeszłorocznych. W odróżnieniu od odbywających się w dwóch fazach ćwiczeniach „Morskie Współdziałanie 2015”, edycja z roku 2016 była jednofazowa, trwała 8 dni i odbyła się na chińskich wodach terytorialnych w pobliżu prowincji Kanton i wyspy Hainan. Jak wspomniano wyżej w raporcie (i omówieniu), odbyły się one po wyroku Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego kwestionującego prawa ChRL do spornych obszarów w basenie Morza Południowochińskiego i były pierwszymi chińsko-sowieckimi ćwiczeniami, podczas których ćwiczono desantowanie wysp, wraz ze wsparciem okrętów oraz lotnictwa morskiego. Ćwiczono również działania okrętów podwodnych, nawodnych, obronę przeciwlotniczą w działaniach morskich, zwalczanie okrętów podwodnych przeciwnika, a także działania ratowniczo-poszukiwawcze.

Ze strony ChRL w manewrach wzięły udział niszczyciele typu 052C, 054A oraz dwie fregaty rakietowe 054A, strona rosyjska wystawiła dwa niszczyciele klasy „Udałoj I” - największe, jakimi dysponuje sowiecka Flota Pacyfiku. Manewry te miały zademonstrować jedność Pekinu i Moskwy w kwestii chińskich roszczeń terytorialnych oraz „pogłębić strategiczną koordynację i wzajemne zaufanie” pomiędzy obydwoma państwami. Podczas ćwiczeń sprawdzano „Połączony system informacyjny dowodzenia”, którego zadaniem był m.in. prawidłowy obieg dokumentacji i rozkazów oraz jednoczesne tłumaczenie ich na języki chiński i rosyjski. Jednak zdaniem Anthony’ego Wong Dong, eksperta w dziedzinie obronności przytoczonego w raporcie, system ten nie zdał egzaminu.

Raport przedstawia też zestawienie tabelaryczne manewrów „Morskie Współdziałanie”, które odbyły się od roku 2012 (s. 9-10).

Ćwiczenia „Misja Pokojowa”

Ćwiczenia te odbywają się pod auspicjami Szanghajskiej Organizacji Współpracy, jako realizacja jej oficjalnych celów statutowych, którymi są wspólna walka z „terroryzmem, ekstremizmem i separatyzmem” oraz zapewnienie bezpieczenstwa w rejonie Azji Środkowej oraz całego kontynentu Eurazji. Odbywają się one cyklicznie: pierwsza „Misja Pokojowa” miała miejsce w roku 2005, następne w 2007, 2009, 2010, 2012, 2013, 2014 i 2016.

W raporcie szczegółowo omówiono jedynie zeszłoroczną edycję tych ćwiczeń, poprzednie zostały ujęte w zestawieniu tabelarycznym (s. 10-11). „Misja Pokojowa 2016”, którą przeprowadzono na poligonie Bałykczy w Kirgistanie miała cele takie same, jak ćwiczenia te przeprowadzone w latach poprzednich; oficjalnym celem ćwiczeń była „walka z trzema siłami zła: ekstremizmem, terroryzmem i separatyzmem.” Mimo tego oficjalnie deklarowanego celu, ćwiczenia te, tak jak poprzednie, obejmowały użycie wojsk w ilości i sile o wiele większej, aniżeli zwalczanie separatystów czy dżihadystów, sił wykraczających poza zakres działań stricte antyterrorystycznych, a przeznaczonych w większym stopniu do zwalczania „regularnego” przeciwnika. „Misja Pokojowa 2016” objęłą m.in. walkę w terenie górzystym i wyżynnym, okrążanie przeciwnika, działania wojsk zmechanizowanych wspieranych przez lotnictwo oraz ewakuację z pola walki, także przy użyciu niewojskowych środków transportu. Ćwiczenia te były jednak najmniejsze w porównaniu z poprzednimi „Misjami Pokojowymi”, po raz pierwszy użyto w nich przez stronę chińską takich środków bojowych, jak artyleria samobieżna czy najnowsze BWP-y. Użyto też dronów bojowych (rosyjskie „Orłan-10” i „Zała”, chińskie CH-4). „Misje Pokojowe” w latach poprzednich obejmowały również ćwiczenia z użyciem wojsk pancernych, lotnictwa myśliwskiego, bombowego, helikopterów, a nawet strategicznych bombowców zdolnych do przenoszenia broni nuklearnej.

Według Zastępcy Dowódcy chińskiego Okręgu Wojskowego Xinjiang gen. He Bing, ostatnie ćwiczenia „Misja Pokojowa” wykazały, że zdolność sił zbrojnych ChRL i Rosji Sowieckiej do wspólnych działań znacząco wzrosła.

Sprzeciw wobec amerykańskiej tarczy antyrakietowej oraz zamiar wspólnego stworzenia własnej

Komunistyczne Chiny i Rosja Sowiecka wspólnie sprzeciwiają się amerykańskim planom stworzenia tarcz antyrakietowych, chroniących USA i ich sojuszników twierdząc, że uderzy ona w ich geopolityczne interesy. Pekin i Moskwa sprzeciwiają się zarówno systemowi obrony antyrakietowej na terenie Europy, jak i systemowi obrony antyrakietowej, który umieszczany jest na terenie Korei Południowej, by bronić ten kraj przed agresją komunistycznej północy. W ciągu ostatnich kilku lat, na spotkaniach władz ChRL i FR dotyczących spraw bezpieczeństwa wielokrotnie artykułowano ten sprzeciw, a także zamiar stworzenia wspólnej chińsko-sowieckiej obrony powietrznej i kosmicznej.

Stąd też, w roku 2016 Moskwa i Pekin zapoczątkowały kolejny rodzaj ćwiczeń wojskowych. W maju roku 2016 w Moskwie przeprowadzono pierwsze dwustronne ćwiczenia obrony antyrakietowej, przy czym była to symulacja komputerowa wspólnej, chińsko-sowieckiej tarczy. Ćwiczenia te obejmowały obronę terytorium przeciwko użyciu pocisków taktycznych i strategicznych, miały też na celu pogłębianie koordynacji działań w obronie powietrznej i antyrakietowej pomiędzy obydwoma krajami. Ćwiczenia z tego cyklu odbędą się ponownie w roku 2017. Zdaniem przytoczonych w raporcie ekspertów, świadczy to o pogłębieniu współpracy wojskowej oraz wzajemnego zaufania, gdyż współpraca w dziedzinie obrony antyrakietowej i powietrznej wymaga dwustronnej wymiany bardzo wrażliwych informacji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz