tag:blogger.com,1999:blog-1766111776843129578.post7480395836782618829..comments2024-02-28T08:00:46.546+01:00Comments on Na marginesie...: Wokół debaty w The Inter-American Institute (2)Jaszczurhttp://www.blogger.com/profile/00923790147079297621noreply@blogger.comBlogger11125tag:blogger.com,1999:blog-1766111776843129578.post-7649519611438635852011-07-22T09:40:19.868+02:002011-07-22T09:40:19.868+02:00Jakby kogo interesowało, ostatni komentarz Jeffa N...Jakby kogo interesowało, ostatni komentarz Jeffa Nyquista na temat sytuacji w ChRL: http://www.jrnyquist.com/What_Will_China_Do_.htmlJaszczurhttps://www.blogger.com/profile/00923790147079297621noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1766111776843129578.post-40418231585399801752011-07-18T21:38:10.351+02:002011-07-18T21:38:10.351+02:00Jeśli mówimy teraz konkretnie o USA, to w dobie to...Jeśli mówimy teraz konkretnie o USA, to w dobie tow. Baracka Husseina Obamy (Osamy? Osomy? Soetoro? Whatever...) kraj ten w zasadzie odwala za Rosję Sowiecką i ChRL czarną robotę tam, gdzie "mocarstwa Heartlandu" nie mogą. <br /><br />Nie mówiąc już o demolce gospodarki czy takie światłe pomysły, jak mordowanie dzieci nienarodzonych w trzecim trymestrze...Jaszczurhttps://www.blogger.com/profile/00923790147079297621noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1766111776843129578.post-61981864042892654702011-07-18T20:01:27.822+02:002011-07-18T20:01:27.822+02:00Eee, flagę się zostawi! I hymn, i mundury i całe m...Eee, flagę się zostawi! I hymn, i mundury i całe mnóstwo innych "imponderabiliów"! Oprócz jednego; władzy! A u nas? U nas jest jak miało być (i jak było, zresztą).Amalrykhttps://www.blogger.com/profile/02220190548166947832noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1766111776843129578.post-51558773384954169942011-07-17T22:35:50.673+02:002011-07-17T22:35:50.673+02:00"Korwinizm" strictu sensu, na Zachodzie ..."Korwinizm" <i>strictu sensu</i>, na Zachodzie libertarianizm (w różnych odcieniach) to w sumie dość marginalny nurt w ramach liberalizmu. To, jak kiedyś stwierdził Tygrys, "liberalny rewizjonizm". <br /><br />Niemniej faktycznie, liberalizm, demoliberalizm czy - że znów Tygrysa przywołam - realny liberalizm to zaraza torująca obecnie drogę bolszewizmowi. I możliwe, że kiedyś jego kapłani, apologeci i rzesze otumanionych wyznawców będą z optymizmem patrzeć na flagi FR, SzOW i ChRL wciągane na maszt koło Białego Domu, na sowieckie tanki operujące na Wielkich Równinach czy chrlowskie specwojska goniące "Militiamen" w Górach Skalistych...<br /><br />Jak to było? "Kapitaliści sami sprzedadzą nam sznur, na którym zostaną powieszeni"?<br /><br />Swoją drogą, przypomniała mi się zeszłoroczna dyskusja na ten właśnie temat u Kumana.<br /><br />I u nas (i to nie tylko w naszym neopeerelowskim pierdolniku!) będzie ciekawie, bowiem Jewrosojuz może się w ciągu dwu- trzech- w każdym razie do końca dekady, sypnąć. Co wcale korzystne być nie musi z uwagi choćby na ambicje Rosji Sowieckiej i Niemiec. Jeszcze żeby się tak 22 VI 1941 powtórzył... Ale z tak zleminżonym społeczeństwem niemieckim, narodowcami zinfiltrowanymi i zorganizowanymi przez STASI i brakiem antykomunizmu...Jaszczurhttps://www.blogger.com/profile/00923790147079297621noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1766111776843129578.post-13322502067452121982011-07-14T17:53:05.600+02:002011-07-14T17:53:05.600+02:00Owszem! Tym razem się zaasekurowali ubierając w tę...Owszem! Tym razem się zaasekurowali ubierając w tę imprezę pożytecznych korwinoidiotów z Zachodu, no i mają za 3 bln $ zielonego papieru toaletowego.(Ależ się piękna szykuje katastrofa!)Amalrykhttps://www.blogger.com/profile/02220190548166947832noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1766111776843129578.post-61357223011840785562011-07-14T17:19:44.690+02:002011-07-14T17:19:44.690+02:00Chyba tylko korwiniści będą się upierać, że czerwo...Chyba tylko korwiniści będą się upierać, że czerwono-żółci robią to, "by żyło się lepiej".<br /><br />Czyżby chcieli wypuścić na rynek zakupione dolary (ew. inną walutę), pogłębiając inflację w USA? W zanadrzu trzymając atomice?Jaszczurhttps://www.blogger.com/profile/00923790147079297621noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1766111776843129578.post-37103811586322539322011-07-14T12:13:22.001+02:002011-07-14T12:13:22.001+02:00Bolszewicy Wielkiego Kitaju rozpoczęli kolejny „Wi...Bolszewicy Wielkiego Kitaju rozpoczęli kolejny „Wielki Skok”, który tym razem nie zakończy się tylko milionami rozwalonych dymarek, tonami zanieczyszczonego, gównianego żeliwa i 50mln trupów za Wielkim Murem. Ciekaw jestem jaka jest rzeczywista strategia przyświecająca żółtym bolszewikom , jakąż to oni niespodziankę trzymają w zanadrzu?<br /><br />Napędzanie wzrostu PKB inwestycjami po przekroczeniu 30% z reguły wszędzie kończyło się widowiskową katastrofą (w Kitaju udział inwestycji w PKB sięga już 40%), na dodatek są to głównie inwestycje rządowe, które nie mają nic wspólnego z wolną konkurencją (a głównie z marnotrawieniem kapitału) a 60% własności przemysłu, to tam własność państwowa (mnóstwo przedsiębiorstw trwale deficytowych jest obligatoryjnie dofinansowywanych przez państwo).<br /><br />Druga „lokomotywa” ich wzrostu to eksport, i choć jego udział w PKB zjechał z kosmicznych 40% w 2008 do poniżej 30% , to i tak jest gigantyczny i podtrzymywany ciągle sztucznie niskim kursem yuana , dla zachowania którego Kitaj jak oszalały skupuje walutę (głównie $ , którego ich zasoby szacuje się już na poziomie 3bln(!)). (Oczywiście urealnienie kursu yuana zakończyłoby się gigantyczną klapą wielu kitajskich eksporterów, a ubożuchny rynek wewnętrzny Chin nie jest w stanie wchłonąć tak gigantycznej produkcji. Zresztą sami nie są właścicielami żadnej rozpoznawalnej na świecie marki.)<br /><br />Ciekawe jak długo ta zabawa jeszcze potrwa, ale jeszcze ciekawsze jak się zakończy!Amalrykhttps://www.blogger.com/profile/02220190548166947832noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1766111776843129578.post-61876831465197712682011-07-14T00:04:52.951+02:002011-07-14T00:04:52.951+02:00Jest już o wiele później, jest o wiele później, ni...Jest już o wiele później, jest o wiele później, niż się wszystkim zdaje i będzie się jeszcze działo! Ale csssiii... ! Nie trzeba głośno mówić, bo się zostanie defetystą, "żywym zombie'm z jedną nogą nad grobem" albo "ruskim agentem"! :D<br /><br />Wydaje się, że póki co sowieciarze realizują strategię-minimum podboju świata. Penetracja agenturalna, ideologiczna mająca na celu neutralizację (w sensie - zmianę postrzegania Rosji Sowieckiej i ChRL jako wrogów) państw i innych podmiotów politycznych, mogących sowiecji zagrozić. Pamięta Pan naszą wymianę komentarzy na WP (Wydawnictwie Podziemnym natuerlich)?<br /><br />Myślę, że cokolwiek, co robią czy to Rosja Sowiecka, czy ChRL musi być choćby w b. minimalnym stopniu koordynowane; od dobrych trzech lat, powiedzmy, że od inwazji sowieckiej na Gruzję całkiem udanie ponownie stosują taktykę "nożyc", czego skutkiem jest są przykładowo koncesje dla Rosji Sowieckiej w Europie, w obawie przed rzekomym "żółtym zagrożeniem" (a swoją drogą - ilu prawaków i to prawych, zwłaszcza na blogach, wierzy że Chiny są alternatywą dla Rosji Sowieckiej!). Podobnie zresztą rozgrywa się od dłuższego czasu kartą islamską. <br /><br />Tym bardziej ewentualne wywołanie wojny totalnej wymagałoby stałej koodynacji pomiędzy Moskwą a Pekinem, nie mówiąc już o tym, że choćby zaplecza frontowego i logistyki po stronie agresora nie da się raczej przygotować w jeden dzień. Są jednak przesłanki przemawiające za tym, że "Blok Eurazjatycki" przygotowuje się właśnie do wojny totalnej - na przykład rokroczne ćwiczenia czy to ZBiR-owskie, czy to ODKB, czy to SzOW mające przećwiczyć np. możliwości mobilnych centrów dowodzenia, czy też przydatność obszarów: Dalekowschodniego Okręgu WOjskowego, Pekińskiego Okręgu Wojskowego plus KRL-D jako zaplecza frontowego. Ponadto, jeżeli obecny kryzys gospodarczy osłabi znacząco Zachód, Moskwa i Pekin mogą się znaleźć w sytuacji "musu".<br /><br />Pełna zgoda co do znaczenia Europy (którą chyba tow. Mao nazywał "przylądkiem"), a zwłaszcza Niemiec. Takie działania jak naszpikowanie establishmentu agenturą i idiotami (Schroeder, Merkel czy Westerwelle), gazrura na Bałtyku czy "projekt Prusy Wschodnie" to zabezpieczenie przed ewentualnym zerwaniem się ze smyczy i ew. inwazją Rosji Sowieckiej przez kraj, który jako jedyny ma po temu teoretyczne choćby szanse.<br /><br />Chiny czerwone póki co mogą kompensować sobie słabą "Armię Morską" i blokadę w postaci Tajwanu, Japonii, Korei Pd., częściowo Marianów, Guam i Mikronezji - submarinami. A jakiś rok temu na STRATFOR'ze stało, że budują bazy morskie na Wyspach Salomona i Fidżi.<br /><br />I jeszcze Afryka, której "niepodległe" kraje są de facto ChRL-owskimi koloniami. Trzeba więc zabezpieczyć Ocean Indyjski: bazy w Pakistanie, na Cejlonie, w Birmie (protektorat ChRL).<br /><br />Co do Tajwanu - pewnie więcej miałaby tu do powiedzenia p. Hanna Shen - tam część elit sama wpycha się w łapy czerwonym. Osobiśie miałem kiedyś taką rozmowę z tajwańskimi politologami, sympatyzującymi z Kuomintangiem i "Commander-In-Chief Chiang". Co usłyszałem to - "możemy się zjednoczyć z ChRL, bo komunizmu już tam nie ma, a KPCh realizuje program narodowy" !!!Jaszczurhttps://www.blogger.com/profile/00923790147079297621noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1766111776843129578.post-78551343941453325962011-07-13T20:09:40.008+02:002011-07-13T20:09:40.008+02:00Jest już o wiele później niż się wszystkim zdaje! ...Jest już o wiele później niż się wszystkim zdaje! <br /> <br />Będąc ciągle zacofanymi technologicznie, komuchy wolały nie ryzykować konfrontacji, stawiając na pokojowe współistnienie i krecią dywersję ideologiczną. Efekty przeszły najśmielsze oczekiwania. Nie dość że nie zostali odparowani atomówką do praojców, gdy była ku temu okazja, to jeszcze się rozpełzli, jak robactwo, po całym świecie.<br /><br />Ciekawa jest ta chińska kampania nowego "wielkiego skoku" , co jej przyświeca? Kolejne chruszczowowskie majaki aby "doścignąć i prześcignąć", czy też pracowite budowanie bazy wyjściowej do nuklearnej konfrontacji z przynajmniej jakimiś tam szansami na zwycięstwo?<br /><br />Z Moskwą sprawa wydaje się znacznie czytelniejsza .Cel na dziś to Europa, i będą chcieli ją pozyskać za wszelką cenę! Bez jej potencjału nie będą się liczyli w skali globalnej. No a tu pojawia się nieśmiertelne pytanie o Niemcy, gdzie tkwi klucz do drzwi prowadzących na szeroki świat dla czekistowskich graczy.<br /><br /> Bardzo źle zaś wróży ta naiwno-infantylna amerykańska polityka. Póki co z dwoma niezatapialnymi lotniskowcami u brzegu (Japonia, Tajwan) i przyczółkiem w Korei, Chiny imperium morskim nie staną się nigdy. A bez tego mogą zapomnieć o Ameryce. Ale gdy któreś z tych państw Jankesi sprzedadzą...<br /><br />Będzie jeszcze się działo!Amalrykhttps://www.blogger.com/profile/02220190548166947832noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1766111776843129578.post-32137842102553104522011-07-13T17:53:12.358+02:002011-07-13T17:53:12.358+02:00Eurazjatyzm, nowe przebranie starego, sowieckiego ...<i>Eurazjatyzm, nowe przebranie starego, sowieckiego "internacjonalizmu"</i><br /><br />Dokładnie! Tej "wielkiej Europy" nie czytałem jeszcze, za to od jakiegoś już czasu działa to: http://nazbolpolska.blogspot.com/<br /><br />Do pełni obrazu dodajmy jeszcze: ostatnie, a periodyczne wynurzenia gen. Petelickiego, Stowarzyszenie "Pro Milito" i "Nowy Ekran"...<br /><br />Co prawda nie znalazłem powiązań bezpośrednio z duginowskimi think-tankami ale widać, że sowiecja szykuje się do kolejnej z rzędu operacji "Trust".Jaszczurhttps://www.blogger.com/profile/00923790147079297621noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1766111776843129578.post-497775168340755022011-07-13T17:29:03.141+02:002011-07-13T17:29:03.141+02:00Eurazjatyzm, nowe przebranie starego, sowieckiego ...Eurazjatyzm, nowe przebranie starego, sowieckiego "internacjonalizmu"<br /><br />U nas też towarzystwo coraz bardziej aktywne: http://wielkaeuropa.blox.pl/htmlAnonymousnoreply@blogger.com